wtorek, 19 marca 2019

Dobra dieta, czyli co jadł Derdowski


Hieronim Derdowski, zwany był na kaszubach Jaroszem Derdowskim. Z pewnością dbał o swoje podniebienie ale czy jego kaszubskie imię przełożyło się na preferencje smakowe?

Okres życia

Ponieważ Derdowski zmieniał miejsca zamieszkania, mógł rozkoszować się kuchnią Polską i Amerykańską. Odwiedził województwa: warmińsko-mazurskie, pomorskie, kujawsko- pomorskie, a także Wielkopolskę i Kaszuby, a w Ameryce stan Minnesota i Michigan. Przez 50 lat zdążył spróbować wielu potraw kuchni XIX i XX wiecznej.




Dom

W domu rodzinnym Hieronim karmił się tradycjami chłopskimi. Prawdziwym rarytasem były potrawy bardzo tłuste, ale przeważały dania roślinne i zbożowe, bez mięsa. Jadł 3 posiłki dziennie, w zależności od zbiorów na polu. Na śniadanie jadł zupę, kapustę i ziemniaki, a na obiad...to samo, z chlebem. Kolacja stanowiła resztki z obiadu. Chłopi nie marnowali jedzenia, ale gospodyni przygotowywała je rano na cały dzień, więc nie było czasu na urozmaicenia.

Hieronim jadł głównie ziemniaki, nabiał i potrawy zbożowe, a jako dodatek spożywał warzywa korzeniowe lub kapustne. Jak można się domyślić, przydałby mu się dobry dietetyk online, dzięki któremu mógłby schudnąć. Chleb był wypiekany raz w tygodniu.

Młodość

Pośród tradycyjnych dań warmii i mazur gościł ser welski, który był przygotowywany ręcznie. Pojawiły się potrawy z mięsem np. z kiełbasą, a ponadto wędzone ryby, flaki i zupy rybne. Derdowski jadł dużo zup, klusek i śmietany, z dodatkiem ziół i słoniny.

Z kolei na pomorzu królował krupnik, kartoflanka i czernina, a nawet zupa piwna i Klitundplumen – zupa śliwkowa z kluskami. Poza tym serwowano racuchy, które całkiem poważnie zwano ruchańcami. Spożywano nawet mewie jaja!



Na ziemniach kujawsko-pomorskich królowały gęste potrawy z grochem i fasolą, żurek, kasza jęczmienna i jaglana. Wypiekano żytni chleb, a na słodko spożywano budyń z mąki ziemniaczanej z dodatkiem amoniaku, lub rozgotowaną mąkę z owocami.

Wielkopolska miała wszystkie rodzaje potraw. Począwszy od kaczki z jabłkami, golonki i czerniny, poprzez gzik, smażony ser, kluski, na makiełkach, faworkach i rogalach świętomarcińskich kończąc. Z kolei kaszuby miały prostszą kuchnię, której dania jemy do dziś.

Lata późniejsze

W Stanach Derdowski żywił się między innymi pysznymi ostrygami w stylu Rockefeller, czyli z dodatkiem szpinaku, parmezanu i tabasco. Poza tym delektował się zupą rybną z małżami na bulionie mięsnym i z dodatkiem krakersów, a także kanapkami z maslem orzechowym i dżemem. Powoli zaczęto wprowadzać hot dogi, pizze, kanapki, szarpane mięso z warzywami i makrony z sosami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz